! Mam do was prośbę - jeśli przeczytacie ten rozdział kliknijcie na dole w "reakcjach" przeczytane. z góry dzięki. :)*
Prolog
Liceum… Gdybym wiedziała, że po
uczęszczaniu od tej szkoły zaledwie 3 miesiące stanie się to co stało to chyba
bym zrobiła wszystko, żeby do tej szkoły nie iść. Skąd we mnie takie negatywne nastawienie do tej że szkoły? A
stad, iż mimo, że chodzę do niej tak krótko już
zdążyłam odczuć na własnej skórze większość minusów tej instytucji.
Najbardziej wkurza mnie ten ogrom plotek,kłamstw i przekrętów, tym bardziej,
jeśli dotykają one mnie i moich bliskich.Tym razem niestety tak było, a ja
postanowiłam nie zostawiać sprawy samej sobie, tylko działać.
Ja, Emma i Nell tworzymy zgraną paczkę,
mimo że znamy się dopiero od 4 miesięcy. Poznałyśmy się w te wakacje na
warsztatach tanecznych w naszym mieście i od razu się polubiłyśmy.Potem, gdy
okazało się że od września będziemy chodzić do tej samej klasy mało nie oszalałyśmy ze szczęścia.
Niedawno
wystąpiło między nami małe spięcie,
a dokładniej rzecz biorąc między mną a Nell.Wszystko się zaczęło, gdy do
naszej szkoły przeniósł się Dylan – w naszym wieku, typowy
przystojniacha, jednak wydawał
się nie być plastikowym Kenem jak co niektórzy ładni chłopacy. Kilka dni
po
jego przeniesieniu do nas okazało się, że Nell zna go doskonale,
ponieważ
chodzi tak jak ona na siatkówkę do miejskiego centrum sportu. Początkowo
nie
zwracał on wcale uwagi na Nell, jednak któregoś dnia na zawodach, gdy
byli w
jednej drużynie bardzo się polubili, od tego dnia zaczęli się kumplować,
aż w końcu zaczęli ze sobą chodzić. Pewnie nadal było by wszystko ok,
ale w ich związek niestety musiał się ktoś wpieprzyć. Mam tu na myśli
„kochaną” Alex – dziewczynę,
która uważa się za królowa szkoły, dosłownie i w przenośni. Jest ona rok
starsza
ode mnie, chodzi na humana, i nie grzeszy inteligencją. A cała tą jej
wygórowaną pozycję w szkole zawdzięcza tylko i wyłącznie bogatym
rodzicom. Muszę
się z nią użerać już od przedszkola, zawsze jej coś nie pasowało, a to w
moim
wyglądzie, a to zachowaniu czy charakterze, aczkolwiek to co
pocieszające - dawno już zauważyłam, że wszystko to robi z
zazdrości, bo choć ma wszystko co można kupić to jej rodziców często nie
ma w
domu, bo ciągle gdzieś wyjeżdżają w sprawach biznesowych, a jej
najlepsze
psiapsióły w głębi duszy wcale jej tak nie kochają. Są praktycznie tak
samo
puste jak ona sama, a może jeszcze gorzej, bo trzymają się z nią tylko
dla
bycia popularnymi. Ale
wracając do sprawy Nell i Dylana, jak na moje nieszczęście on, ja i Alex
chodzimy razem do Szkoły Muzycznej. Ja teraz jestem w 2 klasie na gitarze, Alex
w 3 klasie na fortepianie, a Dylan w tym roku zaczął w klasie perkusji, i jak nie
trudno się wam domyśleć wyszły z tego plotki dzięki ‘’uprzejmości’’ Alex, że ja
w tajemnicy przed Nell kręcę z Dylanem, co oczywiście jest kłamstwem, przecież
nigdy bym nie zrobiła takiego świństwa i to własnej przyjaciółce. Do tego
podrzuciła jeszcze Nell zdjęcia przerobione w Photoshopie na których to ja z
Dylanem się obściskuję, co prawda Nell zdążyła zdobyć do mnie na tyle duże
zaufanie, że na szczęście w to nie uwierzyła i cały czas powtarzała, że się tym
nie przejmuje, ja jednak widziałam, że jest jest przykro.Było mi jej żal, to
takie nie sprawiedliwe, kiedyś naprawdę coś zrobię tej Alex. Bo to że uprzykrza
mi życie jeszcze mogę sobie darować, ale cholera jasne, ona nie ma żadnego
prawa wpieprzać się w związek moje przyjaciółki tylko dlatego, że ja się z nią
kumpluję. Minął dobry tydzień od tej niezbyt miłej dla nas trzech afery,
wydawało się że wszystko powoli wraca do normy, gdy pewnego dnia jak wracałyśmy
do domu nakryłyśmy w parku Alex z Dylanem, po paru dniach okazało się, że ten domniemany „romans”
naprawdę miał miejsce tylko w prawdziwej wersji zamiast mnie była Alex. Tak, wcale
nie pomyliłam imion, tak wspaniałomyślny okazał się być chłopak mojej kumpeli,
a to już totalnie dobiło Nell.I teraz co prawda jawnie nie ma do mnie zarzutów o
jej rozstanie z Dylanem, ale pewnie minie jeszcze co najmniej tydzień nim
wszystko wróci do normy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za wszystkie komentarze :] Piszcie, jeśli mnie obserwujecie, zrobię to samo :) mam nadzieje, że moje opowiadania i inne takie będą się wam podobać & jeśli czytasz moje blogi proszę o szczere komentarze.bez problemu przyjmuję krytykę, ale tylko uzasadnioną. x
Kontakt:
Twitter : @kIaudiax
e-mail:everythingandnothingx@gmail.com
jeśli mam was informować o nowych postach napiszcie mi o tym ;]